stycznia 07, 2023

Only Fans

Pierwszy post w nowym roku powinien mieć mocny charakter, a nic nie jest większym tematem tabu jak zarabianie na swoim ciele… W dzisiejszym poście opowiem Wam jak stałam się posiadaczką OnlyFans.

Podczas pandemii było bardzo głośno o rosnące popularności platformy, ponieważ wiele kobiet straciło pracę, a tamtejsi fani umożliwili wielu z nich opłacić rachunki. Potem nastała cisza, ale nie na długo, ponieważ nagle każda kobieta z środowiska, w którym siedzę, stawała się posiadaczką konta na Only, a we mnie budziła się ciekawość co to za strona.

Założyłam konto i ogromne się rozczarowałam, ponieważ OnlyFans to nic innego jak Patronite, tylko zdominowane kompletnie przez pornografię i mające już chujową opinie publiczną, jednak… Wiele darmowych kont, które tu zaobserwowałam są o charakterze fitness, dzielenia się swoim hobby – bycie dj, kulinaria, modeling, najczęściej mające charakter podróżniczy. Jest oczywiście druga strona platformy, która ocieka spermą. Charakter platformy kompletnie mnie nie odrzuca, a na domiar złego zobaczyłam jak ważną rolę odgrywa tu czat i zrozumiałam, że wiele osób jest po prostu samotna, bądź faktycznie zabiega o uwagę „idolki”, chcąc być blisko osoby, która go fascynuje, a czy może być coś łatwiejszego niż zapłacenie 10$ i móc porozmawiać z osobą, która cię zauroczyła...

OnlyFans to nic innego jak platforma zrzeszająca fanów. I w pełni się zgodzę, że ilość nagich zdjęć oraz filmików jest przerażająca, a dla wielu sam charakter postów jest niesmaczny, jednak od samego początku mam dziwną potrzebę bronienia tej strony.

Szukając informacji czym jest OnlyFans nikt nie wspomniał o darmowych kontach, które niczym nie różnią się od tych popularnych kont na Instagramie. Wiele influencerek prowadzi tam podwójne życie tzw. ponieważ posiadają dwa konta - jedno darmowe w którym dzieli się swoim hobby lub ma luźną tematykę oraz drugie, które w pełni jest poświęcone tematyce 18+. Platforma sama w sobie oferuje również opłatę za „odblokowanie postu”, a działa to na zasadzie – chcesz przeczytać lub zobaczyć zdjęcie, zapłać 5$.

Coś co mnie bardzo zaskoczyło, to rola czatu… To było dla mnie emocjonalne bum, co jest śmieszne, wiedząc jaką opinią cieszy się OnlyFans. Uzmysłowiłam sobie jak wielu facetów jest samotnych i bardzo często potrzebuję po prostu rozmowy. A dlaczego mnie to tak walnęło? Głupi przykład, który zobrazuje Wam co mam na myśli. Ja sama nie jestem popularna, ani nie posiadam jakiś szczególnych cech wyglądu, które uznałabym za mega atrakcyjne, mimo to pisze do mnie bardzo wielu facetów, prawią komplementy itp. Ja nigdy nie napisałam do faceta, który mi się podoba, ba nigdy nie napisałam żadnego komplementu pod zdjęciem na Instagramie, mimo że kocham męskie klaty... Zaczęłam zastanawiać się z iloma osobami piszą faceci i otwarcie o to pytałam. Kiedy ja pisałam z trzema lub pięcioma naraz, słyszałam że w tym samym momencie oni piszą „tylko z tobą” czyli mną. Kolejny przykład... Moje płytkie podejście do tindera i lajkowanie "przystojniaków", a mimo to posiadająca setkę, trzysta par i kolegów którzy mieli ich dziesięć, trzydzieści. Wtedy zrozumiałam, że faceci w sieci bardzo często szukają towarzystwa i kogoś do rozmów, to od nich wychodzi inicjatywa…

Poruszyłam już charakter kont… Można tu natrafić na seks taśmę lub wartościowy profil poświęcony podróżą, fitness, czy gotowanie, faktycznie prowadzony przez hot laskę. Oraz podkreśliłam, że platforma bazuje na kontakcie influancer-fan, ponieważ możliwości czatu są tam bardzo rozbudowane.

Ostatnia kwestia jaką chciałabym poruszyć mówiąc o OnlyFans jest kwestia pieniędzy i zgadzam się z stwierdzeniem "ruchanie na kase", ponieważ można tam zarobić naprawdę niebotyczne sumy. Ale najważniejsze... Musi być popyt, aby była podaż.


Będąc małą dziewczynką pamiętam, że idąc do osiedlowego kiosku po egzemplarz Odlotowych Agentek, na stoisku z gazetami na samej górze były panie z wielkimi cyckami. Porno gazetki od zawsze były wokół nas, a osobiście uważam, że wzajemny pociąg fizyczny jest ważnym elementem każdego związku, ponieważ to on nakręca nas do współżycia, rozmnażania się i bla bla. Nie możemy, więc uważać że coś co mamy w genie pierwotnym jest złe. Zgodzę się, że w wielu przypadkach to faceci wykupują dostęp do porno, jednak nic mnie nie bawiło bardziej jak reakcja kobiet na Greya, czy książki Lipińskiej, gdzie świat odkrył, że kobiety też mają potrzeby i również kochają seks.

Dlaczego ja pojawiłam się na OnlyFans?
Zaczęłam zauważać, że da się tam prowadzić zwyczajny profil, który będę mogła potraktować jako bloga, a zamiast obnażać się fizycznie to opowiem swoim fanom co mi siedzi w głowie, dlaczego płaczę tak często, co jest moją nową barierą w głowie oraz nie mogłam zapomnieć o motywacji najważniejszej... pieniądze.

Jestem dziewczyną ze wsi, która wychowała się w domu z grzybem na ścianach, starym węglowym piecem i rozwalającymi się stodołami wokół. Inwestycja w dom rodzinny to śmieszny biznes, bo taniej będzie zrównać to z ziemią i postawić na nowo, ale stąd bierze się moje marzenie posiadania własnego mieszkanie, bądź domu, w który będę mogła inwestować bez strachu, że komornik zacznie zabierać kawałek po kawałku, co właśnie dzieje się w przypadku mojej rodzinnej gospodarki.

Za marzeniem posiadania swojego miejsca na ziemi, idzie marzenie posiadanie stabilnej pracy, z której będę mogła opłacić kredyt, utrzymać mieszkanie czy wyremontować dom na wsi… Jednak tak się nie dzieje od kiedy wyprowadziłam się po skończeniu szkoły. Cały czas żyję od wypłaty do wypłaty oszczędzając na wszystkim. Nie jem na mieście, ani „nie wychodzę na miasto”, ponieważ nie wyobrażam sobie wydać 10zł za kubek kawy nie mówiąc o drugim tyle za ciasto, które i tak w smaku będzie okropne, bo wybiorę to najtańsze… Nigdy nie byłam w restauracji na posiłku, ani nie chodzę do kina, ponieważ uważam, że to sposób na zaoszczędzanie i dzięki temu mogę kupić sobie jakieś gówno o którym marzę - nową myszkę komputerową, pościel, mikser, a to i tak są zazwyczaj praktyczne rzeczy codziennego użytku. Największą pierdołą jaką kupiłam był depilator laserowy, ale to mój wstręt do owłosienia mnie pokonał.

Wracając… Odkładając na zwykłe przyjemności typu droższy krem do twarzy, nie uda mi się nagle odłożyć pieniędzy wartości remontu domu rodzinnego lub wkładu własnego na mieszkanie, ba nie potrafię kupić sobie auta czy nowego telefonu.

I tak oto powstało we mnie myśl tworzenia w sieci… Twitch to platforma, na której nie potrafię dotrzeć do ludzi, a co za tym idzie brak wyświetleń to brak reklam, firm sponsorowanych, a to oznacza brak stabilności, bo kiedy ogląda cię 5-10 osób to nie będziesz mieć stabilnego dochodu. Chciałam pisać bloga, ale czy one są nadal czytane, czy da się to wypromować, zbudować stabilność finansową? To wszystko wymaga samozaparcia, dużej pomocy osób zewnętrznych, a ja nie lubię przyjmować pomocy, jednak OnlyFans jest kojarzone z dodawaniem zdjęć tyłka i w mojej głowie narodził się pomysł właśnie potraktowania go jak pamiętnik i rzucania seksownych, kobiecych zdjęć, ponieważ to jest coś co mnie kręci, ta zmysłowość. Narodził się w mojej głowie plan, że zapiszę się na sesję fotograficzną, która będzie zmysłowa i pełna kobiecych aktów. Ci którzy przyszli dla zdjęć będą mieli swoje zdjęcia w bieliźnie, a ja będę miała swój pamiętnik i osoby które będą chciałby mnie poznać, dam im taką możliwość właśnie dzięki pisaniu ze mną konkretnie tam.

Konto mam aktywne miesiąc i powiem Wam, że polubiłam robić sobie zdjęcia o bardziej otwartym charakterze. Cholera no nie wiem jak to nazwać, jednak dodałam ostatnio zdjęcie w bieliźnie. Obudziłam się i kompletnie zaspana spojrzałam w lustro, chwyciłam za aparat i CYK. Dodając je na OF patrzyłam na nie kilka minut i w mojej głowie pojawiło się „jednak ładna jestem”. Samoakceptacja to coś co człowiek powinien budować, ja wtedy miałam 0 fanów, dziś ich przybywa, a do dnia dzisiejszego nikt nie skomentował tego zdjęcia. Teraz jeszcze bardziej marzy mi się sesja u fotografa.

OnlyFans może być za darmo, jednak tutaj pojawia się pytanie, ale po co? Jak wspomniałam wcześniej, osoby które decydują się tam płacić muszą mieć pieniądze, aby wydawać je na takie głupoty, a z drugiej strony, ja sama jestem sknerą z wyboru. Nie wyobrażam sobie wydać za buty więcej niż 200zł, ba żadne moje buty nie są warte więcej niż stówkę. Nie pamiętam kiedy za jakiś ciuch zapłaciłam więcej niż 100zł, chyba poza kurtką zimową, a inni to robią, kochają wydawać pieniądze na ciuchy. Ludzie potrafią płacić 300-500zł za buty w których będą chodzić po chodniku. Czy wydałabym kiedyś takie pieniądze podobnie? Oczywiście że tak, ponieważ wiele jest butów, których cena mnie przeraża, ale chodząc w nich pewnie miałabym tą stabilizację, którą chcę Wam zobrazować.

A teraz najważniejsze...Wiele facetów w moim środowisku mówi „bycie laską jest łatwe i OPŁACALNE”, ale prawda jest taka, że kobiety to towar bardziej pożądany od facetów. Kiedy dodajesz zdjęcie jako kobieta, masz komplementy typu śliczne oczy, cudne usta, ale również przekraczanie granic typu „chciałbym patrzeć w te oczy jak w ciebie wchodzę, chciałbym zobaczyć co te usta potrafią”. W moich spojrzeniu OnlyFans to platforma przejęta przez pornografię, jednak nikt nie kładzie tam na mnie łap i wolę sprzedawać się na platformie, na warunkach gdzie obie strony wiedzą czego mogą oczekiwać.

Dlatego założyłam OnlyFans... OF Dlatego uważam, że nie ma w tym nic złego... Dlatego uważam, że powinniśmy skończyć z głupimi gadkami na temat tej platformy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Introversiaa , Blogger